piątek, 13 czerwca 2014

POINTY

POINTY



Marzenie każdej małej baletnicy.

Już od pierwszych dni zajęć a często nawet na długo przed 
dziewczynki marzą o zatańczeniu na czubkach palców w pointach.

Aby móc założyć pointy musi minąć kilka lat nauki aby przygotować stopę na te nizwykłe obuwie



Pointy (fr. pointe – szpic) – twarde baletki, używane w balecie, przeznaczone do tańca klasycznego lub ostatnio używane w tańcu współczesnym. 

Tancerki tańcząc stoją na samych czubkach palców, czyli wchodzą na pointy. Artystka wchodząca na pointy ma stwarzać wrażenie lekkości i unoszenia się w powietrzu.


Pointy wytwarza się sklejając wiele warstw różnej grubości kartonu i materiału, czubki point robi się także z gipsu, wierzch baletki pokrywa najczęściej satyna. 

 Mają skórzane podeszwy, z ich przodu znajduje się krótki ściągacz i – chociaż nie zawsze – para troczek (wstążek), które zawiązuje się dla zabezpieczenia kostki lub gumka (istnieją różne metody ich przyszywania) podtrzymująca pointę.
 Natomiast na palce stopy nakładamy 'wkładkę' (najczęściej silikonową) lub watę, by zapobiec zranieniu.

Aby móc używać pointy trzeba je 'wyrobić'. 

W celu lepszego kontrolowania ruchów w czasie tańca przed wejściem na scenę nacierane są kalafonią.



Ich pojawienie się było związane z rozwojem baletu włoskiego, połączonego z reformą kostiumu baletowego na przełomie XVIII i XIX wieku.

 Pierwsze na pointach stanęły słynne tancerki Taglioni i Istomina. 
Na początku pointy były bez troczek, bez gumek, co powodowało częste kontuzje kostek.

 Pointy często się łamały i były nietrwałe.
 Niektóre tancerki nie miały paznokci u stóp.
 Rozwój nastąpił później.
 Dziś pointy nie powodują takich uszkodzeń.

 Są wytrzymalsze, ale żeby móc ich używać, trzeba mieć wyćwiczoną i mocną stopę.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz